Niektóre z legend miejskich fascynują swoją nierealnością. Tak jest w przypadku opowieści o latającym krześle.
Mike – kierowca ciężarówki od zawsze marzył o tym, by mieć … latające krzesło. Choć przemysł nie widział w takim wynalazku żadnego sensu i go nie produkował nasz bohater postanowił sam wcielić myśli w rzeczywistość. Do krzesła przywiązał balony z helem. Okazało się, że ten pomysł wyniósł go na wyżyny. Będąc wysoko w górze chłop delektował się widokami i swoim pomysłem. Niestety – nie przypuszczał, że przestrzelenie balonów z helem może nie być takie proste. Ich odcięcie nie wchodziło w grę – Mike zapomniał noża. Zdesperowany koniec końców rozbił się realizując marzenie życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz