Czarna wołga, pogrzebany żywcem czy mysz w piwie to niektóre legendy miejskie, jakie znajdziecie tutaj. Legendy polskie i zagraniczne. Legendy miejskie są najlepsze! Zapraszam do lektury!
poniedziałek, 3 lipca 2017
Arab ostrzega przed zamachami?
Światowe Dni Młodzieży za nami więc można przywołać legendę miejską, która krążyła w sieci jak i podczas towarzyskich spotkań od Helu po Zakopane.
Opowiadający miał koleżankę koleżanki, która akurat pracuje w galerii handlowej w Poznaniu. Pewnego dnia wracając z pracy znalazła portfel (w innych przekazach dowód osobisty - sic!) człowieka wyglądającego na Araba.
W tym momencie nikt z opowiadających nie umiał wytłumaczyć mi, jak skontaktowała się z właścicielem zguby.
Podczas spotkania młody mężczyzna podziękował za oddanie zguby zaznaczając, że nie da znaleźnego. W podziękowaniu miał jedynie powiedzieć, żeby nie jechać na Światowe Dni Młodzieży.
Legenda była z gruntu fałszywa jednak napędzana wydarzeniami w Niemczech i Belgii. Powstało jej jeszcze kilka innych wersji, o których napiszę później.
A Wy jakie jej formy słyszeliście?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz