Czarna wołga, pogrzebany żywcem czy mysz w piwie to niektóre legendy miejskie, jakie znajdziecie tutaj. Legendy polskie i zagraniczne. Legendy miejskie są najlepsze! Zapraszam do lektury!
poniedziałek, 3 lipca 2017
Igła śmierci w Wejherowie
Wątków w legendach miejskich o igłach jest sporo. Wśród nich chyba najlepszy (z początku lat 90.) dotyczących zarażania przypadkowych osób przez zakażoną igłę.
Opowiadali to sobie starsi koledzy i rodzice twierdząc, że grasuje szaleniec umiesczający igłę w siedzeniach autobusów, pociągów. Narzędzie zbrodni było oczywiście skażone krwią chorego na AIDS.
Prawie każdy opowiadający miał w kręgu znajomych osobę, która o mały włos a usiadłaby na tej pułapce. O samych zakażonych cisza.
Ta legenda opowiadana była także w Wejherowie w wersji niezmienionej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz