google.com, pub-8385755478248969, DIRECT, f08c47fec0942fa0

poniedziałek, 10 lipca 2017

Igły w automatach do tankowania. Legendy miejskie

Legendy miejskie 2017 rozwijają się bardzo dobrze. Najpopularniejszą ostatnio jest igła w automatach do tankowania. 


 Uwaga Ludzie ! Grasuje banda narkomanów która w pompach na stacjach zostawia igły z zarażonym wirusem HIV ! Uważajcie udostępnijcie ! - to treść komunikatu, jaką można zobaczyć na facebooku od kilku dni. Dziennikarze Wirtualnej Polski zbadali sprawę i według ich śledztwa to wszystko dobrze zapowiadająca się legenda miejska.

 Fotografia została także wykorzystana przez Jose Medinę z San Bernardino (Kalifornia), który twierdził, że został raniony przez igłę ukrytą w pistolecie dyspozytora. Wiarygodność jego zeznań była jednak podważana, a śledztwo w tej sprawie trwa - informował 25 maja servis foxla.com (źródło

Opowieść przypomina legendy miejskie o kobietach, które specjalnie zarażały wirusem HIV przypadkowych mężczyzn - czy to w ramach zemsty czy nieuzasadnionej chęci czynienia zła samego w sobie. Budowa tej opowieści jest zawsze ta sama - kobieta daje poderwać się nieśmiałemu mężczyźnie w barze i spędza z nim upojną noc - oczywiście w jego mieszkaniu lub hotelowym pokoju. Rano nasz bohater budzi się i albo czyta informację o HIV napisaną na lustrze albo też dostaje wiadomość SMS z zastrzeżonego numeru.

Wiele opowieści o narkomanach również skupia się na igłach, którymi dokonują aktów zemsty za swoją chorobę. Kiedyś krążyła także opowieść o tym, że w komunikacji miejskiej ktoś wbija igły w siedzenia powodując tym samym wirus HIV.  Legenda miejska z tego rodzaju żywa była w podmiejskiej kolejce w Trójmieście, gdzie zauważano takie rzeczy, a dodatkowo sporo osób bezdomnych podróżowało w tamtym czasie dość często.

Motyw zarażania chorobą HIV występuje również w opowieściach o fryzjerach i kosmetyczkach, którzy również bez sensownych powodów czynią spustoszenie wśród zdrowia klientów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz