Legendy miejskie, w których rolę główną odgrywa inicjacja i próba dostania się do gangu należą do hitów lat 90. Warto jednak przypomnieć sobie najlepszą legendę miejską z tej kategorii - dotyczącą inicjacji.
Według opowieści, jakie pojawiały się w Ameryce w tamtym czasie raz na jakiś czas gangi dokonywały rytuałów inicjacyjnych. Ci, którzy chcieli zostać prawdziwymi gangusami musieli pokazać, że mają jaja.
Umawiano się, że w jeden weekend będą jeździć bez zapalonych świateł. Kiedy pierwszy napotkany samochód mignie im na znak by włączyli światła - trzeba zacząć strzelać do tego samochodu.
Legenda miejska sprawiła, że wielu ludzi przestało "migać", aby nie narazić się gangom. Czy ta opowieść miała coś wspólnego z rzeczywistością? A może był to tylko ciekawy wytwór wyobraźni jak "Black mirror"?
W Polsce badacze i znawcy nie odnotowali naszej wersji tej opowieści. O gangach filmy robi tylko Vega i Pasikowski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz